:: Przegląd tematu

kazix · Wysłany: Sob 22:40, 19 Maj 2007 Temat postu: gotchik 3

Gothic jest jedną z popularniejszych gier w histori cRPG. Dotąd ukazały się dwie jej części, plus dodatek do ostatniej. Co powoduje jej popularność? Ogrom świata? Fabuła? NPC, którzy różnią się między sobą charakterem, inteligencją, stosunkiem do gracza? Jednak pewne jest, iż osoby które dały się grze “wciągnąć”, zapragną ponownie zagłębić się w świat Myrthany.

Trzecia część Gothica ma się rozpoczynać, tuż po wydarzeniach mających miejsce w dworze Idorath, gdy nasz “bezimienny” bohater, wraz z przyjaciółmi odpływa statkiem Palladynów na pełne morze. Nasza załoga dociera wkrótce do lądu, jak sie później okazuje, są to ziemie Króla Rhobara II. Jak pamiętamy, jego imperium prowadzilo kosztowną wojnę z Orkami za którą przyszło mu srogo zapłacić... Brak magicznej rudy spowodował, iż jego armia została rozbita, co w konsekwencji spowodowało frontalny atak na stolicę państwa, krainę Varrant. Osłabienie władzy królewskiej, spowodowało zaś bunt pomniejszych książąt. W tym momencie pojawiasz się Ty, wybraniec mogący, wpłynąc na pozornie przegraną wojnę...

Świat gry

Osoby mające styczność z serią Gothic pamiętają zapewne ogromne obszary na których prowadziliśmy rozgrywkę. Część pierwsza oferowała spore ziemie Górniczej Doliny, zaś w części drugiej, połączonej z dodatkiem mieliśmy kolejne rozwinięcia świata gry, które powiększały go kilkukrotnie. Najnowsza produkcja Piranha Bytes, także ma być kilkukrotnie większa od “dwójki”. Obszar gry ma zawierać znany nam tylko z opowieści kontynent, a także kilka wysp. Przykładowo Varrant to wielkie miasto wraz z terenami przyległymi. Krainy północne, jak łatwo się domyślić będą pokryte śniegiem, a zamieszkane będą przez orków i niebywale odpornych ludzi, którzy by przeżyć, musięli przecież jakoś z orkami sobie radzić. Nasz bochater odmiennie od utartego schematu, już od początku ma posiadać część dawnych zdolności, jednak raczej nie będzie możliwości, by nasz bochater był tak potężny, jak po zakończeniu walki z poprzednim “wybrańcem” Beliara. Jak twórcy mają zamiar rozwiązać tę kwestię tym razem? Tego jeszcze nie wiadomo, lecz znając ich inwencje może być ciekawie. Zapewne wiele osób pamięta gildie z “jedynki” i “dwójki”, w części trzeciej gildie pozostaną, ba, nawet będzie ich dużo więcej, lecz przynależność do ktorejś z nich, nie będzie konieczna by grę ukończyć. Mają za to ułatwiać rozgrywkę. Przynależność do gildii automatycznie zmienia stosunek ludzi do naszej postaci. Może się on stać negatywny, bądź przeciwnie, przynieść pozytywne profity w relacjach międzyludzkich i handlowych.

Twórcy gry zapowiadają, iż możliwe stanie się przejście jej w alternatywny sposób. Co znaczy to dla nas? Gracz otrzyma możliwość wyboru walki po stronie dobra (ludzkość), bądź zła (orkowa horda). Sama fabuła ma być pelna zwrotów akcji i zadań pobocznych, niemniej nasz wybór ma mieć wpływ na zakończenie gry. Dużym plusem wcześniejszych odsłon, bylo zachowanie sie NPC'ów, pracowali oni, ćwiczyli rzemiosło wojnenne, często walczyli, oparte na skryptach, a jednak sprawiające wrażenie naturalnego. W nowej odsłonie, zachowanie to ma być pozbawione skryptów, twórcy chcą stworzyć algorytmy mające każdego dnia generować inny sposób działania dla tej samej czynności! Gra będzie przez to przedstawiona jeszcze realniej. Podczas zwiedzania Myrthany, będziemy mogli natknąć się na naszych starych znajomych, mam tu na myśli postacie biorące udział w lini fabularnej poprzednich części, jaka będzie ich rola, tego pewni być nie możemy, choć już krążą plotki na temat niektórych z nich. Co do pojawienia się Xardasa, to nikt kończący poprzednie odslony Gothica nie powinien mieć wątpliwości. Natomiast Lee ma być generałem.

Gracze do swojej dyspozycji mają otrzymać znany już fanom serii, bezklasowy system rozwoju postaci. Kierunek naszego rozwoju, będzie częściowo określony przez przynależność do którejś z gildii, lecz w niczym to nie przeszkodzi by mag, radził sobie z bronią lepiej, niż nie jeden wojownik. Jednak z pewnością odbije się to negatywnie na jego zdolnościach magicznych. A jak ja pamiętam, drogą do zwycięstwa jest wyspecjalizowanie swojej postaci. Sposób walki bronią białą ma być znacznie ułatwiony, wiele osób z pewnością pamięta mordęgę jaką było wyprowadzenie odpowiedniej sekwencji ciosów, która umożliwiała wykonanie kombosa, nowe ułatwienia mają uczynic system walki bardziej klarownym i skutecznym zarazem. Oręża ma być od groma Razz

, tak przynajmniej zapewniają twórcy, do wyboru mamy miec sporo ponad sto rodzai uzbrojenia, co do czarów to ma ich się pojawić około 50-60. Jeżeli zaś chodzi o naszych wrogów, sprawa sie ma następująco: Gra ma oferować masę różnych przeciwników rasy ludzkiej i orkowej, jako najbardziej inteligentni oponęci, będą się oni wyróżniać klasami, doświadczeniem i odmienną taktyką. Dziwnym zjawiskiem nie powinien być widok czającego się, bądz skradającego orka, który walcząc i odnosząc ciężkie rany ucieka z pola bitwy. Twórcy planują stworzenie ponad pół setki różnych gatunków zwierząt i bestii, z których każdy rodzaj ma posiadać odmienne cechy charakteru, co przykładowo ma powodować, że niektóre zwierzęta mają ostrzegać o swojej obecności i chęci ataku, zaś inne wręcz przeciwnie, rozerwą nas na strzępy przy chwili naszej nieuwagi.